Dzisiaj mamy pewien precedens, ale ogólnie późna jesień jest w tym roku wyjątkowo ciepła i pogodna. Wciąż spokojnie można jeździć na rowerze, a ruch na ścieżkach prawie ustał – rower jako środek transportu to dla wielu warszawiaków tylko sezonowe urozmaicenie. Ale dobre i to. Ja w każdym razie jeżdżę ostatnio dużo, odkrywam nowe miejsca w dobrze wydawałoby się znanej okolicy. Odwiedzam parki Woli, Włoch i Ursusa. Niedaleko domu znalazłem takie cudo. Fort Okęcie, 3 kilometry od Szczęśliwic.