A w Parku śpiewa rudzik. Piosenka nie jest czysta, dźwięki brzmią mechanicznie, jakby ptak ćwiczył głos. Normalnie (gdyby zima była zimna) jego śpiew usłyszelibyśmy w kwietniu. Wtedy brzmi to tak:
Dzięki temu nagraniu okazało się, że miewamy w naszych tarninach przed domem, rudziki. Śpiew pojawił się ubiegłej wiosny, akuratnie wtedy gdy zdałam sobie sprawę, że tęsknię za paszkotami. Zakochałam się w jego śpiewie od razu.
🙂 Fajnie! A paszkoty pilnują jemioły?
Rudziki są w mojej ścisłej czołówce ulubionych ptaków.
Ps. Koleżanka z Pomorza napisała mi, że u niej rudziki śpiewają prawie przez cały rok, bo nawet zimą pilnują terytorium! Ale tam jest trochę łagodniejszy klimat, te warszawskie siedzą cicho jak jest mroźno
.
Również mieszkam na pomorzu (Trójmiasto), rejon ostry i „chwiejny” pogodowo. Obecnie ptactwo widuję w słoneczne dni na krzewach, od kiedy spał śnieg – cisza. W mroźne i wietrzne dni tylko wiatr słychać.
Niestety nie wiem czy paszkoty pilnują jemioły, stosunkowo rzadko je widywałam, ale mieszkając w kilkumetrowym sąsiedztwie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego słuchałam ich nocnych nawoływań przez 13 lat.
Trznadle i sójki nie są w stanie wynagrodzić mi braku śpiewu paszkotów, więc trel rudzika wniósł pozytywne zmiany. Sądzę, że rudziki 9i modraszki) zwabił nasz, szybko podrastający las brzozowy.
Jak brzozy podrastają to trzeba wyglądać np. raniuszków – na mojej na działce przysiadają właśnie na brzozach.
W święta podziwiałem paszkota, który przeganiał konkurencję od swojej jemioły. Wydawał z siebie taki śmieszny terkot.
Dzięki temu nagraniu okazało się, że miewamy w naszych tarninach przed domem, rudziki. Śpiew pojawił się ubiegłej wiosny, akuratnie wtedy gdy zdałam sobie sprawę, że tęsknię za paszkotami. Zakochałam się w jego śpiewie od razu.
🙂 Fajnie! A paszkoty pilnują jemioły?
Rudziki są w mojej ścisłej czołówce ulubionych ptaków.
Ps. Koleżanka z Pomorza napisała mi, że u niej rudziki śpiewają prawie przez cały rok, bo nawet zimą pilnują terytorium! Ale tam jest trochę łagodniejszy klimat, te warszawskie siedzą cicho jak jest mroźno
.
Również mieszkam na pomorzu (Trójmiasto), rejon ostry i „chwiejny” pogodowo. Obecnie ptactwo widuję w słoneczne dni na krzewach, od kiedy spał śnieg – cisza. W mroźne i wietrzne dni tylko wiatr słychać.
Niestety nie wiem czy paszkoty pilnują jemioły, stosunkowo rzadko je widywałam, ale mieszkając w kilkumetrowym sąsiedztwie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego słuchałam ich nocnych nawoływań przez 13 lat.
Trznadle i sójki nie są w stanie wynagrodzić mi braku śpiewu paszkotów, więc trel rudzika wniósł pozytywne zmiany. Sądzę, że rudziki 9i modraszki) zwabił nasz, szybko podrastający las brzozowy.
Jak brzozy podrastają to trzeba wyglądać np. raniuszków – na mojej na działce przysiadają właśnie na brzozach.
W święta podziwiałem paszkota, który przeganiał konkurencję od swojej jemioły. Wydawał z siebie taki śmieszny terkot.