12 listopada zastępca prezydent m. st. Warszawy, pan Michał Olszewski, pochwalił się na Facebooku, że miasto wyda 90 milionów złotych na modernizację i rozbudowę infrastruktury sportowej. Wśród wymienionych obiektów jest m.in. CSN (Całoroczny Stok Narciarski) „Szczęśliwice”. W planach jest budowa stoku do nauki jazdy na nartach, stoku do snowboardu, toru saneczkowego, trasy dla biegówek i renowacja istniejącego wyciągu. Według miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego infrastruktura może zająć cały północny stok górki (południowy jest stromy, a poza tym u podnóża stoi kościół). Budżet inwestycji wynosi 8 milionów złotych.
Inwestycja nie była konsultowana z mieszkańcami okolicy. O sprawie dowiedziały się osoby, które śledzą wpisy p. Olszewskiego na Facebooku lub aktualności serwisu um.warszawa.pl.
Argumenty przeciwko inwestycji:
1. Zabiera się mieszkańcom wspólną przestrzeń, która zostanie ogrodzona płotem i dostępna jedynie po wykupieniu biletu. Trawa zostanie przykryta igielitem. Przez dziesiątki lat ludzie spacerowali, wypoczywali i zjeżdżali tu za darmo na sankach czy nartach. Budowanie specjalnego, płatnego stoku nie jest więc konieczne – do amatorskiego uprawiania różnych sportów warunki są wystarczające.
2. Projekt ma charakter sezonowy – istniejący CSN świeci pustkami od marca do grudnia. Z pewnością nie zmieni tego rozbudowa infrastruktury. Teren inwestycji będzie martwy poza sezonem i przy okazji niedostępny dla mieszkańców (którzy korzystają z niego o różnych porach roku).
(P. Olszewski twierdzi, że CSN ma świetną frekwencję – na Twitterze napisał mi, że rocznie wyciąg odwiedza 600 tys. ludzi. To więcej niż Muzeum Powstania Warszawskiego, dwa razy więcej niż Pałac w Wilanowie. To daje 1643 os. dziennie, czyli niemalże 3 osoby na minutę przez 10 godzin dziennie 365 dni w roku. Nie wydaje się to możliwe. Chodzi zapewne o ilość wjazdów wyciągiem, więc taka interpretacja danych jakiej dopuszcza się p. Olszewski to czysta demagogia. Jeżeli uznamy, że każdy gość CSN zjeżdża z Górki 10 razy, to okaże się, że Górkę odwiedza zaledwie 60 tyś ludzi).
3. Obecny CSN zapewne przynosi straty (czekamy na dane w ramach informacji publicznej – pismo jest już w Urzędzie). Nieopłacalny był z pewnością wcześniej – w 2008 roku, po przeszło dekadzie użytkowania, został sprzedany miastu przez inwestora, firmę Energopol Trade. Oczywiście nie wszystkie inwestycje miasta muszą przynosić zyski, ale tu nie dopłacamy do kultury, a do kontrowersyjnego projektu skierowanego do bardzo ograniczonej grupy odbiorców.
4. W pogodne zimowe weekendy okolice ulic Drawskiej i Kurhan przeżywają katastrofę komunikacyjną. Koło CSN brakuje miejsc parkingowych, samochody stają więc na chodnikach, w bramach, na trawnikach, w parkowych alejach. Plan zagospodarowania (słusznie) nie przewiduje stworzenia nowych miejsc parkingowych w okolicy.
Grupa mieszkańców okolicy, zaniepokojona rozwojem sytuacji i brakiem konsultacji społecznych próbuje nagłośnić całą sprawę.
Szczegóły:
https://www.facebook.com/RatujmySzczesliwice?fref=ts
[youtube=http://youtu.be/pO_YjZUu3V8]